Jeśli ktoś szuka unikalnego miejsca do zwiedzenia, to z pewnością zainteresują go podziemia kredowe w Chełmie. Mają one postać korytarzy i komórek, które zostały wydrążone w kredzie. W tunelach chowano się podczas wojen i napadów, a obecnie stanowią atrakcję turystyczną. Warto wobec tego poświęcić trochę wolnego czasu, aby pokonać labirynt ze ścian wykutych w skale kredowej.
Odwiedź ciekawe miejsce w wolnej chwili, czyli chełmskie podziemia kredowe
Podziemia kredowe w Chełmie przyciągają turystów z całej Polski, co wynika z ich unikalności. Składa się na nie aż 40 km korytarzy wielopoziomowych, które są położone na głębokości od kilku do kilkudziesięciu metrów. Cały czas odkrywa się kolejne wyrobiska, a więc trudno określić, jak duże są rzeczywiście chełmskie podziemia kredowe. Zaczęły one powstawać jeszcze przed wybuchem wojny światowej, a obecnie służą do celów turystycznych. Do pokonania są trzy poziomy korytarzy, które rozciągają się na Kościół Rozesłania św. Apostołów, Rynek Starego Miasta i ulicę Przechodnia.
Jeśli kogoś interesuje podziemia kredowe Chełm czas zwiedzania, to powinien przeznaczyć na to prawie godzinę. Pokonanie 2 km trasy najczęściej nie zajmuje więcej niż 50 minut. Warto od razu podkreślić, że jest to możliwe wyłącznie z przewodnikiem, co wiąże się z koniecznością kupienia biletu. Nie będzie on jednak drogi, normalny kosztuje 30 zł, z kolei za ulgowy zapłaci się nieco ponad 20 zł. Zorganizowane grupy szkolne płacą tylko 5 zł, a weterani i poszkodowani wojenni wchodzą za darmo. Od września do czerwca możliwe jest zwiedzanie podziemia każdego dnia, w różnych godzinach. Zmieniają się one w okresie wakacyjnym, czyli od lipca do końca sierpnia.
Jakie są atrakcje w chełmskich podziemiach kredowych?
Chełmno znane jest z wydobycia kredy, chociaż działalność ta została przerwana już w XIX wieku w obawie o bezpieczeństwo. Nie zmienia to jednak faktu, że pod powierzchnią miasta nadal znajdują się ogromne ilości złóż. Wydrążone tunele służą obecnie do celów turystycznych. Długość trasy wynosi 1500 m, labirynt rozświetla oświetlenie elektryczne. Można mieć pewność co do bezpieczeństwa podczas zwiedzania. Chełmskie podziemia kredowe są wpisane do rejestru zabytków. Do atrakcji można zaliczyć szyb studni staromiejskiej, korytarze eksploatacyjne z niszami, komory o wysokości kilku metrów. Jest też wiele ciekawych ekspozycji dotyczących geologii, archeologii i historii. Mówi się, że w podziemiach można spotkać ducha Bielucha, czyli ducha białego niedźwiedzia. Zamieszkiwał on ciemną jaskinię, a w wyniku zobaczenia zapalonego znicza został oślepiony.
Podziemne korytarze są tajemnicze, skrywają wiele zagadek. Zwiedzanie tego miejsca na długo pozostanie w pamięci, dlatego warto wybrać się wspólnie z dziećmi. Można liczyć na to, że w jednej z komórek pojawi się duch Bieluch. Chełmskie podziemia jako pozostałość górnictwa kredowego są ciekawym urozmaiceniem dla turystów, można w nich fotografować i filmować bez ponoszenia dodatkowych opłat. Oczywiście jeśli ktoś cierpi na klaustrofobię, to nie powinien decydować się na tego typu atrakcję z powodu dużego ryzyka wystąpienia ataku paniki. Trzeba także pamiętać o odpowiednim stroju, bo temperatura w podziemiach wynosi poniżej 10 stopni Celsjusza i jest bardzo wilgotno. Powstanie wyrobisk zajęło setki lat, prowadziły do nich wejścia z mieszczańskich piwnic, a ich ściany kuto przy użyciu kilofów. Labirynt tajemniczych chodników robi duże wrażenie na turystach, o czym warto przekonać się osobiście.
